Od września ubiegłego roku w wybranych gimnazjach Nadrenii-Westfalii testowany jest pierwszy w Niemczech cyfrowy podręcznik do historii, którego tytuł jest zarazem przesłaniem programowym: „Myśleć o historii, zamiast ją wkuwać” (Geschichte denken, statt pauken). Powstał w Instytucie Nauczania Cyfrowego (Institut für digitales Lernen) w Eichstätt, a jego autorami są historycy i dydaktycy, posiadający doświadczenie w pracy w szkole. Przez kilka dni mam dostęp do wszystkich części podręcznika, toteż chciałbym podzielić się pierwszymi wrażeniami. Autorzy udostępnili w sieci jeden z rozdziałów (adres strony oraz hasło znajduje się poniżej).
Kartka na Święta
Ciao bello Lago di Como
Nasz tegoroczny wypad nad Lago di Como dobiega końca. Walizki już spakowane, ostatnie zakupy poczynione. Przyszedł czas na małe podsumowanie, zanim usiądziemy w aucie.
„Obca wojna“. Artykuł z FAZ z 11.08.2014 / „Der fremde Krieg“. Artikel aus der FAZ vom 11.08.2014 (deutsche Fassung weiter unten)
Przed kilkoma dniami ukazał się mój artykuł w dzienniku Frankfurter Allgemeine Zeitung (FAZ) pt. „Obca wojna“. Tematem była zróżnicowana pamięć o I wojnie, a zwłaszcza minimalna obecność tych wydarzeń w świadomości Europy Wschodniej. Inspiracją do tych rozważań był mój udział w różnych konferencjach poświęconych wybuchowi I wojny światowej, dyskusje z polskimi, francuskimi i niemieckimi kolegami na ten temat, publikacje w czasopismach „Więź“ czy Włodzimierza Borodzieja i Macieja Górnego pt. Nasza wojna. Tom 1. Imperia, 1912-1916 (Warszawa: WAB, 2014), a przede wszystkim świetna książka Włodzimierza Borodzieja i Macieja Górnego pt. Nasza wojna. Tom 1. Imperia, 1912-1916 (Warszawa: WAB, 2014). Książka weszła do księgarń tuż przed wakacjami.
Po publikacji artykułu otrzymałem liczne maile z gratulacjami i uwagami, za które dziękuję. Redakcja polska Deutsche Welle postanowiła przybliżyć mój tekst polskiemu czytelnikowi. Omówienia dokonała redaktor Barbara Coellen.
Za zgodą FAZ na blogu zamieszczam oryginał niemiecki mojego tekstu, jak i link do omówienia pióra red. B. Coellen. Jednocześnie dziękuję DHM za zgodę na nieodpłatne zilustrowanie tekstu rysunkiem Kazimierza Malewicza (Bildnachweis: Deutsches Historisches Museum, Berlin / S. Ahlers)
***
Vor wenigen Tagen erschien in der FAZ mein Artikel: „Der fremde Krieg“. Der Beitrag hatte zum Thema die differenzierte Erinnerung an den Ersten Weltkrieg, vor allem die kaum sichtbare Präsenz dieser Ereignisse im Bewusstsein Ostmitteleuropas. Zu den Überlegungen hatte mich meine Teilnahme an verschiedenen Fachkonferenzen über den Ausbruch des Ersten Weltkrieges veranlasst, aber auch die Diskussionen mit den polnischen, französischen und deutschen Kollegen darüber sowie die Publikationen in der Zeitschrift „Więź“ und „Kultura liberalna“, insbesondere jedoch das ausgezeichnete Buch von Włodzimierz Borodziej und Maciej Górny unter dem Titel: „Nasza wojna. Tom 1. Imperia, 1912–1916“ (Unser Krieg, Bd. 1: Imperien) (Warszawa: WAB, 2014). Das Buch kam kurz vor der Sommerpause in den Buchhandel.
Nach der Veröffentlichung des Artikels bekam ich viele E-Mails mit Gratulationen und Kommentaren, für die ich mich an dieser Stelle sehr herzlich bedanke. Die polnische Redaktion der Deutschen Welle beschloss, meinen Text den polnischen Lesern näherzubringen. Die Besprechung übernahm die Redakteurin Barbara Coellen.
Mit freundlicher Genehmigung der FAZ darf ich auf meinem Blog den deutschen Text meines Artikels veröffentlichen. Außerdem verweise ich auf den Link zum Text von Redakteurin Barbara Coellen. Gleichzeitig danke ich dem DHM für die unentgeltliche Nutzung der Zeichnung von Kazimierz Malewicz (Bildnachweis: Deutsches Historisches Museum, Berlin / S. Ahlers).
Podzielona pamięć o I wojnie światowej
Dnia 27 czerwca 2014 r., dzień przed rocznicą zamachu serbskiego studenta, Gavrilo Principa, na następcę tronu Austro-Węgier, arcyksięcia Franciszka Ferdynanda, odsłonięto we wschodniej części Sarajewa jego pomnik. Strzały te bezpośrednio wywołały I wojnę światową, choć europejskie mocarstwa, zwłaszcza wilhelmińskie Niemcy, do takich zmagań gotowe były już wcześniej. W czasie uroczystości we wschodniej części Sarajewa, kontrolowanej przez Serbów, zebrało się ponad tysiąc osób. Jeden z liderów społeczności serbskiej, Nebojsa Radmanovic, przedstawiał zamachowca jako bohatera narodowego i patriotę. Jego zdaniem ucieleśniał on serbskie dążenia do stworzenia jednolitego państwa, które ciągle jeszcze pozostaje postulatem. Serbska część Bośni od wielu lat grozi odłączeniem i dąży do zjednoczenia z sąsiednią Serbią. Wojna początku lat 90. XX wieku i obecna sytuacja przedstawiane są więc jako kolejny etap na drodze do celu, wskazanego m. in. przez zabójce arcyksiążęcej pary. Pomnik Principa stanął w miejscu, gdzie niegdyś znajdowała się marmurowa tablica go upamiętniająca. Zdemontowały ją wojska niemieckie w 1941 r. i – jak wyraził się Radmanovic – „przekazały największemu wrogowi narodów, osławionemu Adolfowi Hitlerowi“. Uroczystość odsłonięcia pomnika jest jedną z wielu prób przywołania wydarzeń sprzed 100 lat i przypomnienia ich współczesnym społeczeństwom, czasem w kostiumie motywowanym bieżącą polityką. Pomimo upływu całych dziesięcioleci, nie jest to bowiem tylko tzw. wydarzenie historyczne, odległe i mało interesujące kogoś poza specjalistami. Także i dzisiaj budzi duże emocje, wywołuje kontrowersje, zmusza do dyskusji i prowadzi do ścierania się stanowisk.