Po 32. posiedzeniu Grupy Kopernika, zespołu polskich i niemieckich ekspertów, w Warszawie zostało mi kilka godzin do powrotu do domu. Wybrałem się do Zachęty na wystawę o pierwszych latach powojennych. Kilka miesięcy temu obejrzałem wystawę w Berlinie poświęconą 1945 r. Byłem ciekaw, jak do tej tematyki podchodzi warszawska ekspozycja. Z pewnością warto ją zobaczyć. To ciekawe spojrzenie na krótki i burzliwy okres między zakończeniem wojny a zdobyciem pełni władzy przez komunistów.
Relacje polsko-niemieckie na rozdrożu
Na początku tego roku zadałem moim koleżankom i kolegom pytanie, jak – w ich ocenie – będą się rozwijać relacje polsko-niemieckie. Odpowiedzi otrzymałem niewiele, w większości były zresztą zdawkowe. Ta powściągliwość była odbiciem przekonania, że relacje polsko-niemieckie dawno przestały być problemem, a Polska i Niemcy stoją przed ogromnymi wyzwaniami związanymi z sytuacją nie tyle bilateralną, co międzynarodową. Czy możemy dziś uznać, że było to błędne przeświadczenie? Relacje polsko-niemieckie znów stanęły na agendzie. Ostatnie tygodnie przekonują, że wszczęcie dyskusji o ich stanie jest jak najbardziej potrzebne.